Wiadomości

Wyspy Kanaryjskie boją się kolejnego kryzysu turystycznego. Wszystko przez wojnę

2 marca 2022, 08:45
Agresja Rosji na Ukrainę ma też swoje odzwierciedlenie w turystyce. Mimo, że krajowe stowarzyszenia turystyczne potępiają działania wojenne ze strony Rosji, jest obawa o kolejny krach w turystyce. Jak się okazuje, Rosjanie na Wyspach Kanaryjskich zostawiają bardzo dużo pieniędzy.

Z powodu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, loty z obu krajów na Wyspy Kanaryjskie zostały odwołane. Archipelag traci przez to najcenniejszych turystów. Chociaż najwięcej turystów przylatuje na wyspy z Wielkiej Brytanii i Niemiec, to rosyjscy goście zostawiają najwięcej pieniędzy w hotelach i restauracjach. 

Jak wylicza miejscowa agencja turystyczna, turyści z Rosji wydają średnio 1743 euro na osobę na swój pobyt. Na wyspach przebywali średnio 13 dni. Jedna czwarta wszystkich Rosjan zatrzymuje się w hotelach czterogwiazdkowych, a około połowa wybrała zakwaterowanie bez wyżywienia, dzięki czemu ich konsumpcja pobudziła zwłaszcza regionalną gospodarkę.

Ministerstwo Turystyki wylicza, że wydatki rosyjskich turystów są najwyższe ze wszystkich grup turystycznych. Spośród wszystkich wysp, to właśnie Teneryfę najczęściej wybierają rosjanie. W 2019 roku było to prawie 60 500 odwiedzających. Według resortu rosyjscy urlopowicze planują swój przyjazd z trzymiesięcznym wyprzedzeniem, co daje Wyspom Kanaryjskim dodatkowe bezpieczeństwo planowania.

Piękne i nietypowe hotele na Teneryfie. Musisz to zobaczyć!

Prezydent Hiszpańskiej Konfederacji Biur Podróży (CEAV) Carlos Garrido wyraził zaniepokojenie obecną sytuacją na Ukrainie, ale także konsekwencjami dla sektora turystycznego. Stwierdził, że "głęboko żałuje" wojny i jej wpływu na ludność Ukrainy. Rozumie, że to, co dzieje się na miejscu, jest „nieporównywalne” z wpływem na turystykę.

Rosja wydała ostatnio zakazy dla 36 linii lotniczych z UE w odpowiedzi na sankcje z Europy. Dotyczy to linii lotniczych z Hiszpanii, Niemiec i Francji. 


Podziel się

Komentarze