Kod QR, SpTH, czy też formularz lokalizacyjny, to nic innego jak rejestracja przybycia do Hiszpanii w ich systemie. Na Wyspy Kanaryjskie z reguły dostajemy się droga lotniczą, stąd też konieczność posiadania odpowiednich dokumentów wypełnionych jeszcze przed wejściem na pokład samolotu.
Jedno jest pewne i jedno się nie zmienia. Bez wygenerowanego wcześniej kodu QR lepiej do samolotu nie wsiadać. O ile kontrola na lotnisku, gdzie rozpoczynamy swoją podróż na Teneryfę może nie być drobiazgowa, tak na Teneryfie nie ma możliwości, abyśmy nie zostali poproszeni o okazanie kodu. Po wylądowaniu i wyjściu z samolotu każda osoba musi przejść kontrolę sanitarną. Po pierwsze w pomieszczeniach, przez które przechodzimy, zainstalowane są kamery termowizyjne, które wychwytują osoby z podwyższoną temperaturą. Po drugie - zawsze stoimy w kolejce do okienka/punktu, gdzie osoba czytnikiem skanuje nas kod QR. Wygenerujemy go jedynie w aplikacji lub na specjalnej stronie.
Będąc na Teneryfie koniecznie tego spróbuj: Tapas - kanaryjskie przekąski. Palce lizać!
Co musimy tam podać? Najpierw rejestrujemy swój przylot. Podajemy dane osobowe, numery kontaktowe, adres e-mail, adres stałego zamieszkania, dokładny adres zamieszkania na czas pobytu w Hiszpanii, numer i datę lotu. Możemy to zrobić wcześniej, niż na 48 godzin przed wylotem. Drugą część - dotyczącą stanu naszego zdrowia możemy wypełnić najwcześniej na 48 godzin przed wylotem do Hiszpanii, czyli zadeklarowanej uprzednio daty. System po prostu nie pozwoli nam przejść dalej i nie wygenerujemy kod QR. Dopiero gdy do lotu pozostanie mniej niż 48 godzin, system zapyta o to, czy mamy typowe objawy świadczące o zakażeniu koronawirusem oraz - gdy jest to w danej chwili wymagane - o to, czy mamy pełne szczepienie, jesteśmy ozdrowieńcami, lub czy mamy aktualny negatywny test na COVID-19.
W kolejnym kroku będziemy mogli wgrać do systemu dokumenty, których posiadanie zadeklarowaliśmy. Będzie to np. dowód pełnego zaszczepienia. I tutaj bardzo ważna uwaga: system nie przyjmie nam dowodu szczepienia, który jest wystawiony na inne dane, niż wpisane w początkowej fazie wypełniania cyfrowej rejestracji wjazdu. Na paszporcie covidowym mamy z reguły dwa imiona. Jeżeli nie wpiszemy obu imion, to system uzna, że certyfikat nie należy do nas i wyświetli odpowiedni komunikat. Po zaznaczeniu, że jesteśmy w posiadaniu papierowej wersji dokumentu, system przepuści nas dalej i wygeneruje dla nas kod QR. Zobaczymy to na ekranie monitora, będziemy mogli zapisać w formacie PDF. Identyczny dokument otrzymamy też na wpisany wcześniej e-mail. Jednak w tym przypadku na kodzie QR będzie komunikat "Documental control", co jest wyraźnym komunikatem dla osób sprawdzających dokumenty na lotnisku na Tenerfie, aby sprawdzić nasz paszport covidowy. Jeżeli dokument wgramy poprawnie - na kodzie QR pojawi się komunikat: FAST CONTROL. Wówczas mamy pewność, że kontrolę sanitarną przejdziemy praktycznie bez zatrzymania.