Ma to związek z przepisami obowiązującymi między innymi w Wielkiej Brytanii, które nie zezwalają na pełne szczepienie osób z tej grupy wiekowej. To w znacznym stopniu utrudniało podróże całych rodzin na Wyspy Kanaryjskie. Dlatego też rząd hiszpański, aby ułatwić podróże brytyjskim rodzinom, postanowił nieco złagodzić przepisy.
Od godziny 00:00 w poniedziałek 14 lutego podróżni w wieku od 12 do 17 lat z krajów będących poza strefą Schengen, w tym z Wielkiej Brytanii, którzy nie są w pełni zaszczepieni, będą mogli przedstawić negatywny wynik testu PCR, wykonanego 72 godziny wcześniej. Umożliwi to przylot do Hiszpanii, w tym na Wyspy Kanaryjskie - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Pilnych zmian w regulacjach domagali się hiszpańscy hotelarze. Okazało się, że Brytyjczycy masowo odwoływali wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie, czy Baleary. Brak Brytyjczyków na Teneryfie jest bardzo odczuwalny, ponieważ jest to nacja, która najczęściej na urlop wybiera właśnie Hiszpanię.