Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi, bo każdy musi wiedzieć, co chce robić na wyspie. Czy leci na Teneryfę, aby zwiedzać, poznawać, jeździć i smakować, czy leci na wyspę tylko po to, aby przez tydzień nie wychodzić z hotelu, mieć all inclusive i nie martwić się niczym.
Przede wszystkim podróż na własną rękę powinni wybrać ci, którym niestraszne wielogodzinne wyszukiwanie lotów i noclegów. Jeżeli macie żyłkę podróżnika i lubicie sami organizować sobie czas, to właśnie podróż na własną rękę jest dla Was.
Od czego zaczynamy? Najpierw szukamy lotów w interesującym nas terminie. Zawsze lepiej znaleźć tańszy lot i dostosować długość pobytu pod nasz budżet. Może okazać się, że gdy zrobimy odwrotnie, bilety lotnicze akurat tego dnia będą o wiele droższe. Gdy już mamy ustalony termin lotu, szukamy noclegu. Jeżeli interesują nas wysoko skomercjalizowane miejscowości turystyczne, wybieramy tzw. trójmiasto, czyli Los Cristianos, Playa de Las Americas i Costa Adeje. Jeżeli chcemy spokoju, poszukajmy noclegów gdzie indziej. Np. w Playa Paraiso, czy Puerto de Santiago. W szukaniu noclegów pomogą nam wyszukiwarki, taka jak ta: https://www.hotelscombined.pl/Place/Tenerife.htm?a_aid=241793.
Gdy już przebrniemy przez rezerwacje i kupimy bilety oraz zarezerwujemy nocleg, czas pomyśleć o tym, co tak naprawdę będziemy robić na Teneryfie. Możliwości jest mnóstwo, ale takie "must see", opisaliśmy w naszym artykule pt.: Pierwszy razy na Teneryfie. Co warto zobaczyć?
Warto też wcześniej pomyśleć o transporcie z lotniska do naszej miejscowości. Po wyspie kursują autobusy i jest to najtańsza forma podróży. Bilety nie są drogie, bo podróż z lotniska południowego (TFS) do Costa Adeje kosztuje około 3 euro. TUTAJ przeczytasz więcej o biletach na Teneryfie oraz o autobusach z lotniska. Dojazd taksówką do Costa Adeje będzie kosztować nas 25 euro.
Wiele osób wypożycza na wyspie samochód. Legalnie działających firm jest mnóstwo, a samochód można zarezerwować już długo przed wylotem. Pamiętajcie, że im bliżej wyjazdu, tym liczba dostępnych samochodów będzie się zmniejszać. Ceny na ostatnią chwilę w tym przypadku nie są wcale niższe. Warto więc rozejrzeć się wcześniej, korzystając z porównywarki cen Discover Cars.
Gdy lecimy samemu na wyspę, oprócz lotów i noclegów, musimy zatroszczyć się o wyżywienie. Jeżeli będziemy jeść tylko "na mieście" wydamy bardzo dużo pieniędzy. TUTAJ opisaliśmy przykładowe ceny w restauracjach na Teneryfie. Możemy też posiłki przygotowywać samemu. Zakupy wówczas robimy w najbardziej popularnych sieciach handlowych na wyspie, czyli Mercadona, HiperDino i Lidl. Ceny - porównywalne do tych w Polsce, szczególnie po ostatnich podwyżkach. Na bieżąco aktualizujemy ceny w sklepach na Teneryfie, abyście mieli pełną wiedzę w tym temacie.
Jeżeli jednak przeraża Was to, co przeczytaliście powyżej, to oznacza, że na Teneryfę musicie wybrać się w zorganizowaną podróż. Wykupienie wczasów o touroperatora sprawi, że nie będziecie praktycznie się o nic martwić. TUTAJ MOŻECIE SPRAWDZIĆ NAJLEPSZE OFERTY NA WAKACJE. Jedynym Waszym problemem będzie spakowanie walizek i dotarcie o odpowiedniej porze na lotnisko. Wszystko resztę załatwi za Was biuro podróży. Na lotnisku na Teneryfie czekać na Was będzie autobus, który zawiezie Was pod wybrany hotel, a tam już zadbają o to, abyście nie musieli przejmować się zupełnie niczym. Ta usługa oczywiście kosztuje, jak każda inna, ale tutaj płacicie za wygodę, o wiele mniejszy stres i podawane praktycznie pod nos jedzenie i picie.
Warto jednak nie zamykać się tylko w hotelu, czy na basenie. Na 2-3 dni w tym tygodniu lub dwóch wyrwijmy się ze szponów all inclusive i poczujmy, co tak naprawdę ma do zaoferowania Teneryfa. Gdy nie chcemy szukać sposób na spędzanie czasu, skorzystajmy ze zorganizowanych wycieczek. Lokalne biura chętnie zabiorą nas na rejs statkiem wzdłuż klifów Los Gigantes, czy też zabiorą wprost na Teide. Posmakujcie też wielu smaków Teneryfy. Hotelowe jedzenie jest robione pod turystów. Nie zawsze jest dobrej jakości, a już rzadko zdarzają się lokalne przysmaki. Warto spróbować pysznej paelli, czyli ryżu z owocami morza. Prawdziwą symfonię smaków poczujecie w małej knajpce u polaka hiszpańskiego pochodzenia. Pedro de Garcia prowadzi w Playa San Juan restaurację o nazwie La Bodeguita Playa San Juan. Tutaj opisywaliśmy przysmaki z jego kuchni: To prawdopodobnie najlepsza paella na Teneryfie
Będąc na Teneryfie nie zapomnijcie też spróbować ich wyśmienitej kawy - barraquito. Tego Wam nie podadzą w hotelu, a smak Teneryfy pozostanie na długo w Waszej pamięci.
Cokolwiek nie wybierzecie, już sam wybór Teneryfy na wakacje to strzał w dziesiątkę. Tutaj przez 360 dni w roku świeci słońce, a ludzie są dla siebie bardzo życzliwi.