Już wczoraj hiszpański instytut AEMET ostrzegał o opadach, które miały wystąpić na poziomie 2200 metrów i wyżej na Teneryfie i La Palmie. Ma to związek z dotarciem nad Wyspy Kanaryjskiej tzw. zimnej kropli. Według Wikipedii "zimna kropla" jest archaicznym terminem meteorologicznym popularnie stosowanym w Hiszpanii, który często odnosi się do wszelkich opadów deszczu o dużym natężeniu.
I to właśnie ta „zimna kropla” zaczyna być wyraźnie zauważalna na Teneryfie i innych wyspach. W prognozach pogody widzimy znaczne obniżenie temperatur w różnych częściach archipelagu oraz opady deszczu, a w wyższych partiach śniegu.
Już we wtorek (25 stycznia) na kamerze zainstalowanej na obserwatorium Izaña na Teneryfie oraz w obserwatorium Roque de los Muchachos na La Palmie, można było zobaczyć dość sporą warstwę śniegu. Pogodowe kłopoty spowodowały zamknięcie drogi dojazdowej do Parku Narodowego Teide od strony la Orotavy. Z powodu obecności pokrywy lodowej na jezdni nieprzejezdna jest droga TF-21