W sierpniu w okolicach Arafo wybuchł pożar lasu, który w krótkim czasie wymknął się spod kontroli i spustoszył około 14 700 hektarów lasów w promieniu 90 kilometrów. To wydarzenie zostało uznane za historyczne ze względu na rozmiar zniszczeń.
Przezwyciężenie tamtych pożarów zajęło wiele tygodni, a ponowne ich wybuchy wydawały się mało prawdopodobne. Jednak w ciągu ostatnich 48 godzin niespodziewanie pojawiły się nowe pożary w siedmiu różnych miejscach.
We wtorek służby ratunkowe zgłosiły kilka reaktywacji w górach na północy Teneryfy. Następnego dnia, pożary pojawiły się w El Carril del Polvo, w okolicach El Sauzal, oraz w Pino Alto, pomiędzy La Orotava i Santa Úrsula. Dodatkowo ogień wybuchł w Los Arroyos w La Orotava. Nieco później tego samego dnia, po raz drugi, pojawiły się pożary w Las Charquitas w Santa Úrsula. Wszystko to spowodowało konieczność ewakuacji mieszkańców z zagrożonych obszarów.
W akcji gaszenia pożarów na Teneryfie uczestniczy już 6 helikopterów. Płomienie gaszone są z powietrza jak i z lądu. Rząd Teneryfy zaapelował do mieszkańców i turystów, aby ci, w miarę możliwości powstrzymali się od górskich wędrówek.
Sytuacja pogodowa na Teneryfie jest zła. Wysokie temperatury oraz niska wilgotność powietrza sprzyjają pożarom. Na obszarach leśny wciąż zabronione jest palenie ognisk, używanie wszelkiego rodzaju narzędzi lub maszyn, które mogą wywołać iskry. Niedozwolone jest też używanie jakichkolwiek materiałów pirotechnicznych w miejscach zabronionych.