Cabildo de Tenerife poinformowało, że na wyspie przebywa obecnie ponad 1500 zdalnych pracowników. Postęp technologiczny, wraz z możliwościami Teneryfy pod względem jakości życia, oferty kulturalnej i rekreacyjnej, to magnes dla wszelkiego rodzaju profesjonalistów.
Dyrektor ds. turystyki na wyspie, Laura Castro, podkreśliła, że „Teneryfa wyróżniała się w ostatnich latach jako miejsce docelowe dla cyfrowych nomadów i pracowników zdalnych i regularnie zajmuje pierwsze miejsca w rankingu preferowanych przez nich miejsc na popularnej Liście Nomadów”.
Praca zdalna w miejscu, gdzie słońce świeci 360 dni w roku oraz gdzie nie potrzeba grubych kurtek, to marzenie niejednego z nas. Tym bardziej że Wyspy Kanaryjskie to część Hiszpanii, a znajduje się w Unii Europejskiej. Wspólnota sprawiła, że korzystanie z internetu i telefonu poza granicami własnego kraju nie jest już tak uciążliwe.
Dla dyrektora generalnego Tourism of Tenerife Davida Péreza fakt posiadania ulg podatkowych, dobrej łączności lotniczej i zasobów technologicznych stawia wyspę wśród miejsc docelowych dostosowanych do potrzeb tego typu profesjonalistów.