.png)
Teneryfa to wyspa wiecznego lata, lub dla tych, którzy są „zmarzluchami”, wyspa wiecznej wiosny. Nie będziemy tu zanudzać, przytaczając statystyk dotyczących średnich temperatur, ale powiemy, jak to wygląda w rzeczywistości.
Jeżeli należycie do tych "ciepłolubnych", to na Teneryfę najlepiej pojechać późną jesienią lub zimą. To od października/listopada do końca marca na Teneryfie jest tzw. wysoki sezon. Na wyspę przylatują ci wszyscy, którzy spragnieni są słońca, ciepła i piaszczystych plaż. Wyspy Kanaryjskie leżą na zwrotniku raka. Klimat tam jest subtropikalny - szczególnie na wybrzeżu, a w głębi lądu - śródziemnomorski. Można więc śmiało stwierdzić, że przez cały rok - z wyjątkiem miesięcy letnich, na Teneryfie mamy pogodę podobną do umiarkowanego polskiego lata, czyli około 24-25 stopni. Bywają też chłodniejsze okresy, gdy temperatura spada do 20 stopni, ale bywają też upały, kiedy na termometrze jest powyżej 30 stopni. Czyli cały przekrój polskiego lata, ale rozciągnięty na cały rok.
Drugim doskonałym okresem na przylot na Teneryfę jest wrzesień i październik oraz kwiecień i maj. Wrzesień to czas, kiedy na wyspie robi się spokojniej. Wyjeżdżają typowo wakacyjni turyści, którzy przylatują na Teneryfę się wyszaleć ze znajomymi, a docierają ci, których nie stać na drogie wczasy w „sezonie”. Ceny noclegów są niższe, można też trafić na dobre ceny w liniach lotniczych.
Przeczytaj koniecznie: Jedzenie na Teneryfie. Top 10 rzeczy, których musisz spróbować!
Z kolei maj i czerwiec - to tak jak w Polsce - pełen rozkwit roślinności. Wyspa robi się kolorowa. Szczególnie widoczne jest to na południu, które zazwyczaj jest surowe i wypalone przez słońce. Na ulicach, przy chodnikach kwitnie „płomień Afryki”. To jedno z najpiękniejszych drzew na świecie. W okresie kwitnienia z daleka wygląda, jakby stało w płomieniach, dzięki swoim przepięknym, dużym (do 15 cm średnicy) pomarańczowo-czerwonym kwiatom. Oprócz tego, na Teneryfie w kwietniu czy maju mamy już prawdziwe lato!
W Polsce mamy upały, na Teneryfie też jest gorąco. Jeżeli dodatkowo trafimy na calimę, czyli wschodni wiatr, który wieje od strony Afryki, niosący ziarenka piaski i masy gorącego powietrza, to termometry mogą pokazać okolice 40 kreski. W okresie wakacyjnym jest drogo - tak jak zimą. Z tą różnicą, że na Teneryfę latem przylatuje więcej młodzieży, która wykorzystuje przerwę w nauce. Jeżeli więc nie jesteście już „młodzieżą”, to zdecydowanie polecamy podróż na Teneryfę w kwietniu, maju, bądź po wakacjach.
Mimo że jest ciepło, to wieczory są chłodne. Ale bez obaw, bluza i długie spodnie wystarczą;
W styczniu czy lutym śnieg może pojawić się na Teide. Wówczas drogi wiodące pod wulkan są zamykane, bo nikt tutaj nie ma łańcuchów i opon zimowych. Policja profilaktycznie zamyka dojazd;
Najwyższe ceny na Teneryfie są oczywiście w okresie świąteczno-noworocznym. Jeżeli nie chcecie stracić majątku, rezerwujcie przelot, noclegi i samochód o wiele wcześniej. Nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę;
Lecąc zimą na Teneryfę, nie zapomnijcie o klapkach, kąpielówkach i kremie do opalania. Będą potrzebne!
Klapki, kąpielówki i dużo kremu do opalania - to podstawa;
Dla niektórych, na południu wyspy może być zbyt gorąco. Łagodniejszy klimat i więcej zieleni znajdziecie na północy wyspy;
Nie zbierajcie zbyt wielu ciepłych ubrań. Bielizna + wspomniane klapki i koszulki na zmianę, to powinno wam wystarczyć w zupełności.
Latem na wyspę przylatuje dużo młodzieży, szczególnie z Anglii. Jeżeli nie chcecie takiego towarzystwa, unikajcie imprezowych miejscowości typu Playa de Las Americas.
